Wielu z Was pyta, jak pielęgnuję swoje włosy... To zaskakujące, ale niemal nigdy nie poświęcałam im dużej uwagi, dlatego kiedy zostałam zaproszona przez Pracownię Cut Cut, która pragnęła zadbać o moją czuprynę, nie wahałam się ani przez chwilę. Przemiły właściciel Piotr, który działa w branży od 14 (!) roku życia, najpierw przyjrzał się stanowi mojej skóry oraz strukturze włosów za pomocą mikro kamery, a następnie zaproponował indywidualnie dobrany pakiet zabiegów, dzięki którym miały stać się zdrowsze, lśniące, a jednocześnie zabezpieczone przed zbliżającą się zimą.
Podczas pierwszej wizyty moje włosy zostały poddane strzyżeniu, a skóra głowy oczyszczona z substancji silikonowych, które znajdują się w wielu kosmetykach dostępnych na rynku. Piotr polecił mi dobry szampon oraz odżywkę o naturalnych składach (o produktach wspominałam jakiś czas temu na blogu), a następnie wykonał serię zabiegów z keratyną, odbudowujących oraz wzmacniających włosy, a także nawilżających skórę głowy. Dzięki odpowiednim witaminom oraz aminokwasom a także profesjonalizmowi całej ekipy, już po kilku wizytach odczułam wyraźną zmianę na plus. Od moich wizyt w Cut Cut minęło już sporo czasu - po paru miesiącach od pierwszej z nich, śmiało mogę przyznać, że efekt utrzymuje się do dziś - systematyczne stosowanie odpowiednio dobranych produktów zdecydowanie się opłaciło :) Poniżej znajdziecie obszerną fotorelację z jednej z moich wizyt. Chcielibyście, abym częściej dzieliła się z Wami tego typu wpisami?
English version:
Many of you ask me how I care for my hair. It may seem surprising but I’ve never really paid too much attention to it before. But when I was invited to pop down to Cut Cut, a top salon which wanted to take care of my hair, I jumped at the chance. Peter, the owner of the salon who has been working in the industry for a lot of years, began by looking at my skin and hair structure before offering me an individually tailored set of treatments to make both my skin and my hair healthier, shinier and better protected against the coming winter weather.
During my first visit, my hair was cut and the scalp cleansed of silicone, which is found in many cosmetics. Peter recommended a good shampoo and conditioner to me made up of natural ingredients (which I featured on my blog a little while ago) and then began a series of treatments using keratin, which helped rebuild and strengthen the hair as well as moisturising the scalp. Thanks to the various vitamins and amino acids within the products, as well as the professionalism of the whole team at Cut Cut, after just a few visits I really noticed a distinct change for the better. It’s been a little while now since my sessions at Cut Cut - but even a few months after my first visit, I can say with confidence that the positive effect remains to this day and that the regular use of carefully selected products has paid dividends ;) Below, you will find a comprehensive report, with pictures, from one of my visits to Cut Cut. Would you like me to share more 'beauty' posts with you?
Podczas pierwszej wizyty moje włosy zostały poddane strzyżeniu, a skóra głowy oczyszczona z substancji silikonowych, które znajdują się w wielu kosmetykach dostępnych na rynku. Piotr polecił mi dobry szampon oraz odżywkę o naturalnych składach (o produktach wspominałam jakiś czas temu na blogu), a następnie wykonał serię zabiegów z keratyną, odbudowujących oraz wzmacniających włosy, a także nawilżających skórę głowy. Dzięki odpowiednim witaminom oraz aminokwasom a także profesjonalizmowi całej ekipy, już po kilku wizytach odczułam wyraźną zmianę na plus. Od moich wizyt w Cut Cut minęło już sporo czasu - po paru miesiącach od pierwszej z nich, śmiało mogę przyznać, że efekt utrzymuje się do dziś - systematyczne stosowanie odpowiednio dobranych produktów zdecydowanie się opłaciło :) Poniżej znajdziecie obszerną fotorelację z jednej z moich wizyt. Chcielibyście, abym częściej dzieliła się z Wami tego typu wpisami?
English version:
Many of you ask me how I care for my hair. It may seem surprising but I’ve never really paid too much attention to it before. But when I was invited to pop down to Cut Cut, a top salon which wanted to take care of my hair, I jumped at the chance. Peter, the owner of the salon who has been working in the industry for a lot of years, began by looking at my skin and hair structure before offering me an individually tailored set of treatments to make both my skin and my hair healthier, shinier and better protected against the coming winter weather.
During my first visit, my hair was cut and the scalp cleansed of silicone, which is found in many cosmetics. Peter recommended a good shampoo and conditioner to me made up of natural ingredients (which I featured on my blog a little while ago) and then began a series of treatments using keratin, which helped rebuild and strengthen the hair as well as moisturising the scalp. Thanks to the various vitamins and amino acids within the products, as well as the professionalism of the whole team at Cut Cut, after just a few visits I really noticed a distinct change for the better. It’s been a little while now since my sessions at Cut Cut - but even a few months after my first visit, I can say with confidence that the positive effect remains to this day and that the regular use of carefully selected products has paid dividends ;) Below, you will find a comprehensive report, with pictures, from one of my visits to Cut Cut. Would you like me to share more 'beauty' posts with you?
Dobry fryzjer to podstawa, piękne włosy są niezbędne każdej kobiecie, wiec temat zawsze aktualny. Miło, ze podzieliłaś się fotorelacja z wizyty w zakładzie fryzjerskim, jak zawsze elegancka i piękna, w szpilach...
OdpowiedzUsuńWow
OdpowiedzUsuńIn one word: great ;) Or maybe fabulous :)
OdpowiedzUsuńhttps://4highheelsfans.wordpress.com/2017/11/05/ladies-in-red/
Przepiekny wpis Ariadna ; )))
OdpowiedzUsuńCat Adrian ;)
Genialne fotki. Wyglądasz cudownie. Już buciki Ci nie spadają jak wcześniej?
OdpowiedzUsuńPrzepiekne masz wlosy :)
OdpowiedzUsuńYou have amazing hair Ariadna - is it your natural colour ?
OdpowiedzUsuńHave you ever dyed your hair or wanted to ? A lot of women always want to go blonde but your hair is lush and gorgeous.
I see that you are not wearing a bra underneath your blouse - are you fully supportive of the Instagram "Free the nipple/No bra club" campaign ? You seem to becoming more daring with each photoshoot, and it is a delight to see -you have a stunning body and a gorgeous face.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMiło, że napisałaś o swojej wizycie w salonie fryzjerskim i podzieliłaś się zdjęciami z zabiegów, dzięki którym twoje włosy wyglądają bardzo pięknie, choć i przed wizytą również pięknie wyglądałaś. Widać, że nawet do salonu fryzjerskiego przychodzisz ubrana elegancko, do tego w butach na wysokich obcasach jak prawdziwa kobieta z klasą :-)
OdpowiedzUsuńPiękne masz te włosy!
OdpowiedzUsuńMikrokamera sounds creepy :) (swoją drogą, powinno się to pisać łącznie ;) Czternastoletni fryzjer skojarzył mi się z filmem "Baby Driver", którego główny bohater też był w tym wieku bardzo dobry w paru rzeczach (a w paru, jak to w życiu bywa, nieco gorszy). Bardzo seksowny strój, który robił wrażenie już na Instagramie. Szorty Ci bardzo służą.
OdpowiedzUsuńPięknie <3
OdpowiedzUsuńI'm happy you had such a wonderful experience at 'Cut Cut' --- Your hair I've always found to be so beautiful---absolutely love the auburn color. I'm off to take a look at the questions you have regarding your calendar project. Thank you for sharing as always. You're such a delight!
OdpowiedzUsuńpiękne masz te włoski :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
So gorgeous!
OdpowiedzUsuńhttp://chicglamstyle.com
Ari dziękuje, dziękuje, dziękuje! - wiesz za co :) <3 - Kowalik
OdpowiedzUsuńJednak kobieta po wizycie u fryzjera nabiera zawsze pewnego blasku. I nawet nie chodzi o to, że nowa fryzura ją nagle upiększa (chociaż dobry fryzjer potrafi odpowiednio podkreślić piękno kobiety), lecz o to, że udzielający się w takim momencie szampański nastrój wymalowany na kobiecej twarzy jest po stokroć skuteczniejszy w ozdabianiu jej wizerunku niż nawet najdroższa biżuteria, czy najseksowniejsza bielizna :)
OdpowiedzUsuńMądrego to i miło poczytać ;-)
UsuńJako facet śmiem stwierdzić, że miałbym problem żeby rozebrać Ari. Już ubrana ma w sobie tyle seksapilu, że szkoda by było :)
OdpowiedzUsuńI really enjoy your insightful and varied blog entries, Ariadna. It’s interesting to see the whole process where your obvious love of fashion, health, beauty and well-being are concerned, not just the sparkling end result. This is another fine example of that and there is clearly a lot of love, care and devotion involved. And the end result, Ariadna? Dazzling! :o) And very well done to the clearly dedicated and professional team at Cut Cut for helping you, such a wonderful and polished blogger, look your very best on a regular basis :o)
OdpowiedzUsuńWizyta w salonie fryzjerskim może być zmysłowa. Ślicznie Ari
OdpowiedzUsuńCiekawski - Hejka! Jesteś tutaj bez stanika? :-)
OdpowiedzUsuńTak! I nie tylko bez niego...
UsuńPięknie
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie przypomniałam, że muszę się wybrać do fryzjera..:D
OdpowiedzUsuńA włoski to masz piękne..!:)
Buziaki:*
www.justcleo.pl
Efekt spektakularny ! Bardzo ładny ootd - serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo na prawdę wspaniałe wyglądasz. Nie wiele Ci trzeba, by moc śmiało powiedzieć, ze jesteś na prawdę piękna kobieta. Fajnie, ze tutaj wpadłem. Pozdrawiam Wrobelprzemek.pl
OdpowiedzUsuńJezu, chyba też muszę się skonsultować z kimś takim. Rewelacyjne są te włoski! *-*
OdpowiedzUsuńSuper fotorelacja! Ja bardzo lubię czytać i oglądać wpisy w tym stylu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy :)
ładnie
OdpowiedzUsuńhttps://skucinska-blog.blogspot.com/
Zadbane włosy, zgrabne nogi, uwodzicielskie rajstopy, piękna kobieta.
OdpowiedzUsuńTo tylko wizyta u fryzjera.
OdpowiedzUsuńTomek K..
Great post dear!You have a beautiful blog.
OdpowiedzUsuńI follow you can you follow me back?
www.guzelvekulturlu.com
Kisses